Poprzedni plakat
miał co prawda wyznaczonego swojego następce, ale okoliczności się
nieco zmieniły po tym jak dzieciaki wróciły z wczorajszej wyprawy po
miód. Niedaleko od nas, bo jakieś 10 minut idąc dróżką przez pola
znajduje się gospodarstwo. Niewielkie, ot parę uli, kilka drzewek
owocowych, ogródek warzywny, trochę kur, koguty i PAWIE, w tym jeden
samiec dostojnie maszerujący, wzbudzając zachwyt niejednego przechodnia.
Kurnik Pani Uli to przystanek obowiązkowy naszych spacerów, często zachodzimy po świeże jajka czy po miód właśnie. Gospodyni to wspaniała kobieta, uraczy dzieciaki zwykle jakimś gratisem i dobrym słowem :) Tym razem wróciły bogatsze o trzy pawie pióra, najpiękniejsze jakie widziałam!
Paw ma bardzo szeroką i skrajną symbolikę, w jednej kulturze zwiastuje nadchodzącą śmierć w innej z kolei to znak odnowienia. W tradycji chrześcijańskiej trzy pawie pióra oznaczały trzy cnoty - wiarę, nadzieję i miłość, natomiast purytanie widzą w nim symbol pychy, dumy i próżności. Według ludowych przesądów pawie pióra przynoszą pecha, problemy i nieszczęście, w średniowieczu był to symbol oznaczający zmartwychwstanie i nieśmiertelność. Dla mnie paw to przede wszystkim oznaka piękna i pewności siebie. Tego Wam też życzę w nadchodzącym tygodniu moi mili, pięknych chwil i przekonania, że idziecie w odpowiednim kierunku :)
Dobrej nocy!
PS. Co sądzicie o naszym nowym plakacie, w postaci pawiego pióra, HIT czy KIT? ;) Jestem ciekawa Waszej opinii. Mi się podoba i to bardzo :)
dla mnie hit, bo pięknie pasuje do waszego wnętrza
OdpowiedzUsuńDzięki Marta. Jestem nimi totalnie zauroczona :)
UsuńUwielbiam Pawie Pióra:D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że większość ludzi faktycznie kojarzy je z tą negatywną symboliką, kiedyś nosiłam pióro na łańcuszku ale tak się nasłuchałam o pechu i nieszczęściu, że aż się podświadomie ugięłam:(
Czas chyba odnaleźć pióro w czeluściach szuflady i nosić je dumnie jak paw!
;) Pozdrawiam
Symbolika jest tak szeroka, aż sama byłam w szoku...
UsuńCałusy
A dla mnie pawie piórka to symbol mojego miasta - pozdrowienia z Krakowa :)
OdpowiedzUsuńTak! Krakowiaczek jeden ;) Piękne miasto!
UsuńPozdrawiam z Wrocławia :)
dla mnie hit!!! bo niepowtarzalny, ja w każdym razie nigdzie nie widziałam. również słyszałam o tych zabobonach pawich, ale kto by się przejmował :)
OdpowiedzUsuńBardzo łądny plakat... właśnie trafiłam na Twojego bloga i jak mi się tu spodobało:)
OdpowiedzUsuńA kiedyś takiego plakatu właśnie szukałam i jak można zapytać gdzie można dostać?
Pozdrawiam cieplutko :):):)
miło, że wpadłaś :) plakat to rzecz zupełnie prosta. pióra dzieci dostały w prezencie, po prostu jedno z nich wsadziłam do ramki ;) pozdrawiam!
UsuńPiękny plakat. Takie motywy bardzo lubię, subtelne, ale mają to "coś".
OdpowiedzUsuń