Ostatnio miałam bardzo dużo pracy. Nie narzekam, sprawia mi ona wiele satysfakcji i radości! W te wakacje nadszedł jednak czas na zmiany. Przez ostanie dwa lata poznałam wielu wspaniałych ludzi, pojawiły się nowe pomysły i projekty do realizacji. Bardzo mnie to cieszy! :-)
Te oto ciastka niech będą zapowiedzią jednego z nich. Może pierwszy ze składników Was zaskoczy, a u niektórych wywoła nawet wzdrygnięcie, spowodowane niechcianym wspomnieniem z dzieciństwa... Nie obawiajcie się jednak! Ciastka są naprawdę pyszne!
Ciastka z kożuchów
(przepis pochodzi z zeszytu prababci Anny Sztromwasser)
Składniki:
3/4 szklanka kożuchów z mleka
1,5 szklanki mąki krupczatki
90 g masła
Przygotowanie:
Składniki połączyć i wyrobić z
nich ciasto. Schłodzić je przez godzinę w lodówce. Po jej upływie, ciasto
rozwałkować i małym kieliszkiem wykrawać ciasteczka. Krążki posmarować
roztrzepanym jajkiem i posypać gruboziarnistym brązowym cukrem. Piec w
rozgrzanym piekarniku w 180 stopniach aż ciasteczka się zarumienią.
__________________________________________________________________________
I tym smakowitym akcentem żegnam się dziś z Wami, życząc wspaniałego nowego tygodnia! Jak dla mnie NOWEGO przez duże N. Trzymajcie mocno kciuki by wszystko poszło zgodnie z planem ;-)
Pozdrawiam Was ciepło!
♡♡♡
Fajna podstawka na laptopa, muszę o czymś takim pomyśleć na czas spożywania posiłku :)
OdpowiedzUsuńUpiekę jutro :)
OdpowiedzUsuń