Dziś zabieram Was w wirtualną podróż do Portugalii, a dokładnie na nabrzeże Grândola, gdzie architekci z Aires Mateus zrealizowali projekt, którego głównym założeniem było odtworzenie starych chat rybackich. Wykorzystując drewno z rozbiórki, stworzyli miejsce, które jest wręcz idealne do bliskiego kontaktu z naturą. Cabanas no rio składa się z dwóch chat - pierwsza z nich zawiera część dzienną i miejsce do przygotowania posiłków, natomiast druga przeznaczona jest na sypialnię z dużym białym łóżkiem oraz zewnętrznym prysznicem. Domki położone są wzdłuż wody, a do dyspozycji mieszkańców jest mały ponton i przepiękny widok na najbliższą okolicę. Zamysł jest imponujący. W połączeniu z prostą formą oraz naturalną paletą materiałów i barw, tworzy istną oazę relaksu, stworzoną jakby w hołdzie wszechobecnej natury. Uwielbiam!
Udanego czwartku!
Mogłabym tam jechać choćby zaraz. Tydzień, sama, z toną książek, kocem i dobrą herbatą. Zakochałam się
OdpowiedzUsuńmoje małe marzenie, to taka chatka w Dolinie Baryczy - blisko i jeszcze piękniej ♥♥♥
UsuńBardzo mi się podobają te portugalskie domki, który prezentujesz. Niezbędne minimum, drewno + wszechobecna natura + niewielkie ślady człowieczej działalności. Wszystko to i może jeszcze coś ale na ten moment nie wiem co :) jest zgodne z moją estetyczną filozofią. Tym bardziej pozdrawiam i zapraszam do siebie porzadekrzeczy.com .Mam nadzieję, że wpadniesz :)
OdpowiedzUsuńA dla mnie nieco klaustrofobiczna ta sypialnia. Jakiekolwiek, choćby małe okienko by się przydało. Reszta bez zarzutu :D
OdpowiedzUsuń