Mazurek piekę co roku, lubię eksperymenty i różne połączenia smaków. Ten przepis ma dokładnie rok. Po raz pierwszy upiekłam go na zeszłoroczne święta i z niecierpliwością wyczekiwałam następnych by upiec go ponownie ;))) Biała czekolada, mleko skondensowane, prażone migdały i limonka to boska mieszanka! Mam nadzieje, że długo nie trzeba będzie do niej przekonywać ;)
Jeśli ktoś ma ochotę wypróbować jeszcze ten przepis w te święta, śmiało, zdąży. A jak nie to polecam wypróbować za rok :) Jeszcze raz wszystkiego dobrego, niech te święta będą przede wszystkim bardzo rodzinne!
Spód:
- 200g mąki pszennej
- 100g mąki ziemniaczanej
- 50g cukru
- 200g zimnego masła
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 250g migdałów w słupkach
- 2 tabliczki białej czekolady
- 2 łyżki masła
- puszka mleka słodzonego skondensowanego
- skórka otarta z 2 limonek
- sok z 1/2 limonki
Zaczynamy od przygotowania spodu. Do miski przesiać mąkę pszenną, ziemniaczaną oraz cukier, przemieszać. Dodać pokrojone na kawałki schłodzone masło i wyrabiać między palcami do momentu aż ciasto nabierze konsystencji kruszonki lub mokrego piasku. Ja użyłam Termomixu. Następnie dodać jajko wraz z żółtkiem i zagnieść ciasto, tak by było jednolitą kulą. Ciasto owinąć folią spożywczą i wsadzić do lodówki na przynajmniej 30 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkować tak by było nieco większe od blaszki (u mnie blacha 40x30). Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć rozwałkowane ciasto a po bokach uformować około 1cm rant. Spód ciasta podziurkować widelcem, następnie włożyć go do lodówki na czas rozgrzewania piekarnika. Piekarnik ustawić na 160 stopni C (góra-dół). Wstawić blaszkę z ciastem i piec około 30 minut do zrumienienia. Wyjąć z piekarnika i przestudzić. W tym czasie przygotować masę.
Na patelni uprażyć migdały w słupkach, muszą się zrobić lekko rumiane. Do niewielkiego rondelka przelać mleko skondensowane, dodać połamaną czekoladę oraz mało. Cały czas mieszając rozpuścić wszystko na niewielkiej mocy palnika, tak by masa nie zaczęła przywierać do dna garnka. Odstawić na bok i dodać podprażone migdały, skórkę z 2 limonek oraz sok wyciśnięty z połowy owocu, wymieszać do połączenia składników. Masę lekko przestudzić, może być lekko ciepła, następnie wylać ją na podpieczony spód, wyrównać powierzchnię i odstawić do całkowitego wystygnięcia. Mazurka przełożyć do lodówki na kilka godzin by masa dobrze stężała. Później można przechowywać go w pojemniku.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz