Poszukując narzuty na łóżko natknęłam się w sieci na koce. Perfekcyjne, idealne, 100% wełny, piękny wzór, przystępna cena. LOVE od pierwszego wejrzenia! Wybór jest ogromny i doprawdy nie mam pojęcia, na który się zdecydować...
Kolekcja dziecięca również zachwyca, cenowo jednak już trochę drożej wychodzi, a szkoda.
via: klippan
Mam swoje dwa typy, przydałby się jakiś sponsor. Mikołajuuuu... Czy jest coś piękniejszego na jesienne długie wieczory? A może znacie polskie manufaktury, firmy, pracownie produkujące coś równie ładnego? :D
Ściskam mocno!
A ja wlasnie szukam welnianego koca, te z pierwszego zdjecia sa swietne. Zastanawiam sie tylko, czy nie beda "za bardzo" gryzace?
OdpowiedzUsuńWszystko możliwe jak to z wełną, mi to jednak absolutnie nie przeszkadza, nawet lubię to uczucie :)
Usuńhm, chyba najbardziej podobają mi się te z 3 zdjęcia w drobną kratkę
OdpowiedzUsuńJa chyba bardziej skłaniam się ku ostatniemu. Klasyk ponad wszystko ;)
UsuńPamiętam jak na Islandii stałam nad takim kocem z owczej wełny i wzdychałam, bo cena była zaporowa niestety...
OdpowiedzUsuńTak niestety jest, za ładny koc z wełny płaci się około 400 zł :/ Chyba, że trafisz fajny w tk maxx, choć mi się jeszcze nie udało. A tu tyle wzorów i ceny już od 200 zł, choć pewnie jest tak jak piszę Kasia - im tańsze tym bardziej gryzące ;)
Usuńojojoj moja wish lista nigdy się nie skończy ;p
OdpowiedzUsuńmam ten sam problem :D
Usuń